Winnica oszustwa: James Wellesley przyzna się do winy w sprawie Ponzi

Photo of author

By Marek

Krajobraz przestępczości finansowej stale ewoluuje, a wyrafinowane schematy celują w inwestorów z różnych sektorów. Niedawno pojawił się znaczący rozwój w sprawie dotyczącej rzekomych oszustw na rynku inwestycji w wysokiej klasy wina, podkreślając trwałe luki nawet w pozornie niszowych klasach aktywów, które mogą być wykorzystywane przez oszukańcze praktyki.

James Wellesley, oskarżony o zorganizowanie piramidy finansowej, która oszukała inwestorów na blisko 100 milionów dolarów, podobno przygotowuje się do przyznania się do winy. To oczekiwane przyznanie się do winy, zaplanowane na 7 października w federalnym sądzie na Brooklynie, stanowi kluczowy moment w sprawie, która przyciągnęła uwagę regulatorów finansowych i obserwatorów prawnych. Rozwój ten następuje po początkowym przyznaniu się przez Wellseya do niewinności w lipcu.

Prokuratura twierdzi, że Wellesley, wraz ze swoim współoskarżonym Stephenem Burtonem, zwabiał inwestorów obietnicą wysokoprocentowych pożyczek skierowanych do zamożnych kolekcjonerów win, którzy chcieli powiększyć swoje portfele. Firma, działająca pod nazwą „Bordeaux Cellars”, rzekomo przedstawiała ogromne zapasy rzadkich roczników jako zabezpieczenie tych inwestycji. Jednak dochodzenia ujawniły, że rzekomi kolekcjonerzy byli fikcyjni, a same pożyczki nie istniały, co stanowi podstawę zarzutów obejmujących oszustwo elektroniczne, spisek i pranie pieniędzy.

Postępowanie sądowe miało znaczący wymiar międzynarodowy. Wellesley, który działał również pod pseudonimami Andrew Fuller i Andrew Templar, został aresztowany w Wielkiej Brytanii w 2022 roku. Następnie przez trzy lata sprzeciwiał się ekstradycji do Stanów Zjednoczonych, co zakończyło się w lipcu. Jego wspólnik, Stephen Burton, 60-letni obywatel brytyjski, został ekstradowany z Maroka w 2023 roku, po tym jak podobno posłużył się fałszywym paszportem Zimbabwe, aby wjechać do kraju Afryki Północnej. Burton jest obecnie przetrzymywany w Nowym Jorku i również nie przyznał się do zarzutów, które są zbieżne z zarzutami wobec Wellseya.

Dowody przedstawione w aktach sądowych sugerują znaczną rozbieżność między twierdzeniami Bordeaux Cellars a jej rzeczywistymi aktywami. Chociaż firma chwaliła się obszernymi piwnicami zawierającymi dziesiątki tysięcy rzadkich butelek, inspekcja z marca 2018 roku wykazała obecność jedynie 217 butelek. W latach 2017-2019 duet jest oskarżony o pozyskiwanie znaczących inwestycji od osób z Nowego Jorku i innych regionów, obiecując lukratywne zyski z odsetek od tych spreparowanych pożyczek.

Środki zebrane w ramach tego rzekomego schematu miały być podobno przekierowywane na pokrycie osobistych wydatków lub na zaspokojenie zobowiązań odsetkowych wobec istniejących inwestorów, co jest powszechną cechą struktur Ponzi. Według prokuratury, rozpad schematu był spowodowany zaprzestaniem wypłacania obiecanych odsetek, co doprowadziło do utraty zaufania wśród poszkodowanych stron. Zarzuty wobec obu mężczyzn grożą maksymalną karą do 20 lat pozbawienia wolności, co podkreśla wagę rzekomych nieprawidłowości finansowych.

Dodaj na: