Globalny krajobraz w coraz większym stopniu kształtowany jest przez dążenie do pozyskania surowców krytycznych, niezbędnych dla nowoczesnej technologii i transformacji w kierunku czystszej energii. To strategiczne znaczenie wyniosło dostęp do minerałów na kluczowy element stosunków międzynarodowych i strategii bezpieczeństwa narodowego. Najnowszym znaczącym wydarzeniem w tej złożonej grze jest przełomowe porozumienie zawarte między Stanami Zjednoczonymi a Ukrainą, sygnalizujące potencjalną zmianę w sposobie prowadzenia dyplomacji surowcowej.
Nowy Model Partnerstw Surowcowych
Na początku bieżącego miesiąca Waszyngton i Kijów sfinalizowały długo oczekiwane porozumienie w sprawie surowców, które następnie zostało ratyfikowane przez ukraińskich ustawodawców. Pakt ten ma na celu wzmocnienie więzi gospodarczych, wsparcie odbudowy Ukrainy po konflikcie oraz pozycjonowanie kraju jako wiarygodnego dostawcy strategicznie ważnych minerałów dla Stanów Zjednoczonych. Partnerstwo, od dawna pożądane przez prezydenta USA Donalda Trumpa, nastąpiło po szeroko zakrojonych negocjacjach i zostało zawarte ponad trzy lata po rozpoczęciu przez Rosję pełnoskalowej inwazji na Ukrainę.
Eksperci sugerują, że ta umowa może służyć jako szablon dla przyszłych porozumień, w których zasoby mineralne są głęboko powiązane z kwestiami geopolitycznymi. Ro Dhawan, dyrektor generalny International Council on Mining and Metals (ICMM), reprezentującego znaczącą część światowego przemysłu wydobywczego, wskazał, że amerykańsko-ukraińska umowa prawdopodobnie nie będzie odosobnionym wydarzeniem. Przewiduje on zwiększone zaangażowanie z krajami bogatymi w minerały w celu ustanowienia podobnych ustaleń, potencjalnie przyjmujących formę tego, co nazwał transakcjami typu „surowce za siłę” – zasadniczo wymiana dostępu do zasobów na gwarancje bezpieczeństwa lub inne korzyści handlowe.
Dhawan spekulował na temat potencjalnych przyszłych partnerstw, takich jak między USA a Demokratyczną Republiką Konga (DRK), która jest domem dla największych na świecie rezerw kobaltu, biorąc pod uwagę krytyczne znaczenie tych minerałów dla potrzeb przemysłowych i technologicznych.
Surowce Krytyczne i Rywalizacje Geopolityczne
Surowce krytyczne obejmują materiały uznane za kluczowe dla transformacji energetycznej, często narażone na wysokie ryzyko zakłóceń łańcuchów dostaw. Kategoria ta obejmuje kluczowe metale, takie jak miedź, lit, nikiel, kobalt i pierwiastki ziem rzadkich.
Chiny zajmują obecnie dominującą pozycję w łańcuchu dostaw surowców krytycznych, w szczególności pierwiastków ziem rzadkich, odpowiadając za około 60% globalnej produkcji. Ta koncentracja dostaw została zidentyfikowana przez amerykańskich urzędników jako znaczące wyzwanie strategiczne, zwłaszcza gdy światowe gospodarki przechodzą na niskoemisyjne źródła energii.
Heidi Crebo-Rediker, starszy pracownik naukowy w Council on Foreign Relations, podkreśliła, w jaki sposób rywalizacja geopolityczna między Waszyngtonem a Pekinem umieściła surowce krytyczne na stałe w agendzie bezpieczeństwa narodowego USA. Gdyby były opłacalne komercyjnie, znaczne rezerwy surowców krytycznych i pierwiastków ziem rzadkich na Ukrainie mogłyby zaoferować Stanom Zjednoczonym potencjalnie bezpieczne źródło wielu potrzebnych materiałów, zauważyła.
Sceptycyzm i Nacjonalizm Surowcowy
Pomimo potencjału porozumień typu „surowce za siłę”, niektórzy eksperci pozostają ostrożni co do ich powszechnego przyjęcia. Timothy Puko, dyrektor ds. surowców w Eurasia Group, firmie doradczej ds. ryzyka politycznego, wyraził sceptycyzm co do dużej fali takich dwustronnych umów, uznając jednocześnie trafność tej koncepcji w konkretnych przypadkach, takich jak Ukraina czy wysiłki DRK dotyczące kobaltu i miedzi.
Jednak Puko uznał za trudne wyobrazić sobie, aby wiele innych krajów dążyło do podobnych ustaleń. Kraje takie jak Kanada, Australia, Indonezja i różne państwa Ameryki Łacińskiej z bogatymi złożami minerałów prawdopodobnie nie byłyby chętne do angażowania się w transakcje typu „surowce za siłę” ze Stanami Zjednoczonymi.
Ta niechęć wynika z dominującego trendu w kierunku nacjonalizmu surowcowego, w którym kraje priorytetyzują zatrzymanie i rozwój swojego krajowego „sektora przetwórczego” – przetwarzania i dodawania wartości surowcom w swoich granicach. Rezygnacja z tego potencjalnego łańcucha wartości jest obecnie niepopularna. Chociaż oczekuje się intensywnych negocjacji dotyczących dostępu do surowców jako głównej kwestii geopolitycznej, istnieją znaczące bariery dla szerokiej replikacji modelu ukraińskiego w wielu innych krajach, według Puko.
Stanowisko Kanady
Stosunki między USA a Kanadą, dwoma blisko powiązanymi sąsiadami, również ilustrują złożoność dyplomacji surowcowej. Poprzednie napięcia handlowe, w tym te za administracji prezydenta Donalda Trumpa, nadwyrężyły więzi dyplomatyczne. Premier Kanady Mark Carney w godny uwagi sposób stwierdził na spotkaniu z prezydentem Trumpem, że zasoby jego kraju „nie są na sprzedaż”.
Heather Exner-Pirot, dyrektor ds. energii, zasobów naturalnych i środowiska w Macdonald-Laurier Institute, zasugerowała, że Kanada nie potrzebuje umowy typu „surowce za siłę” ze Stanami Zjednoczonymi. Zamiast tego, argumentowała, Kanada potrzebuje większej pewności w dwustronnych stosunkach handlowych. Taka pewność jest postrzegana jako główna przeszkoda w przywróceniu produkcji i przetwórstwa minerałów do Ameryki Północnej, co ma na celu przeciwdziałanie wpływom Chin na światowych rynkach minerałów.

Marek to redaktor, który z zamiłowaniem śledzi zmiany na rynkach finansowych, a jego prace są synonimem rzetelności i głębokiej analizy. W artykułach publikowanych na bizner.pl Marek nie tylko precyzyjnie analizuje trendy, ale potrafi także rozładować napięcie – jego lekki humor sprawia, że nawet najcięższe tematy stają się bardziej przystępne. Jego podejście do dziennikarstwa finansowego to połączenie pasji, solidnych badań i odrobiny dystansu, dzięki czemu czytelnicy zawsze mogą liczyć na wartościową, a jednocześnie przyjemną lekturę.