W tym tygodniu uczestnicy rynku poruszają się w otoczeniu kształtowanym przez kluczowe ogłoszenia korporacyjne, zmieniające się dane o inflacji oraz znaczące zmiany w polityce handlowej. Uwaga inwestorów skupia się szczególnie na publikacji wyników finansowych dużej firmy technologicznej, preferowanej przez Rezerwę Federalną miary inflacji oraz narastającej retoryce dotyczącej międzynarodowych ceł.
Rynek amerykański doświadczył ostatnio okresu zmienności, a główne indeksy odnotowały spadki. W ubiegłym tygodniu Nasdaq Composite (QQQ), Dow Jones Industrial Average (DIA) i S&P 500 (SPY) wszystkie cofnęły się o około 2,4% do 2,6%. To cofnięcie odzwierciedla bieżące obawy dotyczące deficytu fiskalnego i potencjalnego wpływu nowych gróźb taryfowych.
Nvidia w centrum uwagi
Głównym wydarzeniem tego tygodnia będzie publikacja kwartalnych wyników finansowych przez Nvidii (NVDA), zaplanowana na środę po zamknięciu rynku. Jako lider w rozwoju układów sztucznej inteligencji (AI), wyniki Nvidii są wysoce oczekiwane i mogą znacząco wpłynąć nie tylko na sektor technologiczny, ale także na cały rynek.
Analitycy, według szacunków Bloomberg, oczekują, że Nvidia wykaże skorygowany zysk na akcję w wysokości 0,88 USD przy sprzedaży wynoszącej 43,3 miliarda USD w tym kwartale. Wynosi to korzystnie w porównaniu do 0,61 USD na akcję i 26 miliardów USD przychodów zgłoszonych w tym samym kwartale ubiegłego roku. Biorąc pod uwagę znaczący udział Nvidii w indeksie S&P 500, jej wyniki są krytycznym barometrem nastrojów rynkowych. Akcje spółki pozostawały stosunkowo stabilne od początku roku, ale wykazywały zmienność w obliczu obaw o konkurencję w segmencie AI i potencjalne nowe cła. Od premiery ChatGPT w 2022 roku, Nvidia przyczyniła się do prawie 17% całkowitego wzrostu S&P 500, podkreślając swój strukturalny wpływ na indeks.
Dane o inflacji i perspektywy Rezerwy Federalnej
Dalszy wpływ na rynek będzie miała publikacja indeksu cen wydatków na konsumpcję osobistą (PCE) za kwiecień w piątek, który jest preferowaną miarą inflacji przez Rezerwę Federalną. Dane te dostarczą nowych informacji na temat bieżących presji cenowych w gospodarce USA.
Konsensus prognoz dla indeksu „bazowego” PCE, który wyklucza zmienne ceny żywności i energii, przewiduje roczny wzrost o 2,5%, co stanowi niewielkie spowolnienie w porównaniu do 2,6% zaobserwowanych w marcu. W ujęciu miesięcznym, bazowy PCE ma wzrosnąć o 0,1%, po płaskim odczycie w marcu. Aditya Bhave, starszy ekonomista w Bank of America (BAC), zauważył, że wszelkie efekty inflacyjne wynikające z nowych taryf prawdopodobnie pojawią się najpierw w danych za maj, które zostaną opublikowane w czerwcu. Obecne dane w dużej mierze wspierają ostrożne stanowisko Rezerwy Federalnej, ponieważ nie zaobserwowano jeszcze znaczącego przyspieszenia cen. Warto również zauważyć, że rynki amerykańskie będą zamknięte w poniedziałek z powodu święta Memorial Day.
Narastające groźby celne
Polityka handlowa nadal jest źródłem niepewności na rynku. W piątek Prezydent Donald Trump zaproponował bezpośrednie 25% cła na produkty Apple’a nieprodukowane w Stanach Zjednoczonych i zasugerował, że może zwiększyć cła na towary Unii Europejskiej do 50% od czerwca. Oświadczenia te następują po 90-dniowej pauzie w nakładaniu ceł na kilka krajów, co wskazuje, że napięcia handlowe pozostają potężnym czynnikiem dla uczestników rynku.
Według Michaela Kantrowitza, Głównego Strategia Inwestycyjnego w Piper Sandler, trwałe ożywienie rynku zależy od zniesienia ceł i stabilności rentowności obligacji. Podkreślił, że rentowność 10-letnich obligacji skarbowych spadła w piątek poniżej technicznego progu 4,5%, co jest kluczowym poziomem dla akcji wrażliwych na stopy procentowe.
Zakończenie sezonu wyników i zaufanie korporacji
Raport Nvidii symbolicznie zakończy również sezon wyników za pierwszy kwartał. Po tym, jak 93% spółek S&P 500 ogłosiło swoje wyniki, zyski korporacyjne wykazały imponujący wzrost o 12,9% rok do roku, znacznie przekraczając prognozę 7,1% z końca marca, według Johna Buttersa z FactSet.
Pomimo tła politycznej niepewności, tylko osiem firm wycofało swoje roczne prognozy zysków, co stanowi wyraźny kontrast w stosunku do 185, które uczyniły to w tym samym okresie w 2020 roku. Ten silny sygnał zaufania korporacji był fundamentalnym motorem ostatniego rajdu na rynku. Mike Wilson, Główny Strateg Inwestycyjny w Morgan Stanley (MS), utrzymuje pozytywne perspektywy dla rynku amerykańskiego, stwierdzając: „Nadal preferujemy akcje amerykańskie nad międzynarodowymi, zwłaszcza teraz, gdy rewizje zysków zaczynają nabierać tempa”. Wilson podtrzymuje swoją prognozę na koniec roku dla S&P 500 na poziomie 6 500 punktów.

Marek to redaktor, który z zamiłowaniem śledzi zmiany na rynkach finansowych, a jego prace są synonimem rzetelności i głębokiej analizy. W artykułach publikowanych na bizner.pl Marek nie tylko precyzyjnie analizuje trendy, ale potrafi także rozładować napięcie – jego lekki humor sprawia, że nawet najcięższe tematy stają się bardziej przystępne. Jego podejście do dziennikarstwa finansowego to połączenie pasji, solidnych badań i odrobiny dystansu, dzięki czemu czytelnicy zawsze mogą liczyć na wartościową, a jednocześnie przyjemną lekturę.