Tesla jest gotowa do wprowadzenia bardziej budżetowej wersji swojego popularnego SUV-a Model Y, co jest strategicznym posunięciem mającym na celu ożywienie spowalniającej sprzedaży i przeciwdziałanie zmniejszającemu się udziałowi w rynku w coraz bardziej konkurencyjnym globalnym krajobrazie motoryzacyjnym. Zapowiedziana na wtorek premiera ma być realizacją długoterminowego zobowiązania dyrektora generalnego Elona Muska do oferowania pojazdów elektrycznych dla mas, po wcześniejszych sygnałach, że plany dotyczące nowego EV za 25 000 dolarów zostały odłożone. Oczekuje się, że nadchodzący model wykorzysta istniejące procesy produkcyjne i architekturę projektową, aby osiągnąć swoje cele cenowe.
Firma strategicznie wykorzystuje platformy mediów społecznościowych do budowania napięcia. W weekend Tesla opublikowała na X krótkie klipy wideo, które wywołały spore poruszenie wśród jej bazy klientów. Jeden z klipów oferował wgląd w podświetlone reflektory na ciemnym tle, podczas gdy inny przez kilka sekund prezentował obracające się koło, zakończone wyświetleniem „10/7” – formatu daty powszechnie używanego w Stanach Zjednoczonych. Chociaż Tesla i niezależni influencerzy nie potwierdzili żadnych osobistych wydarzeń premierowych, analitycy, inwestorzy i entuzjaści powszechnie spodziewają się formalnego ogłoszenia.
Kluczowe zmienne, które wpłyną na odbiór rynkowy, obejmują cenę pojazdu, jego prognozowany zasięg oraz konkretne środki redukcji kosztów wdrożone w jego produkcji. Pod koniec ubiegłego roku Musk wskazał, że pojazd będzie kosztował poniżej krytycznego progu 30 000 dolarów, uwzględniając amerykańskie federalne ulgi podatkowe na pojazdy elektryczne. Wygaśnięcie ulgi podatkowej w wysokości 7 500 dolarów pod koniec poprzedniego miesiąca, choć tymczasowo zwiększyło sprzedaż kwartalną, sugeruje potencjalne spowolnienie w pozostałej części roku, podkreślając znaczenie tego bardziej dostępnego modelu.
Sam Musk podkreślił ekonomię popytu podczas konferencji wyników finansowych Tesli za drugi kwartał w lipcu, stwierdzając: „Chęć zakupu samochodu jest bardzo wysoka. Po prostu ludzie nie mają wystarczająco dużo pieniędzy na koncie, aby go kupić”. Dodał, że celem firmy jest: „Im bardziej przystępny cenowo możemy uczynić samochód, tym lepiej”. Początkowe prognozy dotyczące rozpoczęcia produkcji do końca czerwca nie zostały spełnione; Tesla zgłosiła „pierwsze egzemplarze” w lipcu i wskazała na dostępność dla klientów w ostatnim kwartale roku.
Ten odświeżony produkt pojawia się w momencie, gdy Tesla zmaga się ze spowolnieniem popytu na swoją obecną gamę pojazdów, co jest wyzwaniem pogłębianym przez rosnącą konkurencję, zwłaszcza ze strony producentów chińskich i europejskich. Ponadto, publiczne wypowiedzi Muska na tematy polityczne podobno wpłynęły na lojalność wobec marki na niektórych rynkach międzynarodowych. Na początku roku Tesla wprowadziła zaktualizowany Model Y z ulepszeniami, takimi jak nowe listwy świetlne i zintegrowany tylny ekran dotykowy.
Równolegle Tesla coraz bardziej kieruje swój strategiczny nacisk na sztuczną inteligencję, z znaczącymi inwestycjami w robotaxi i roboty humanoidalne. Chociaż firma konsekwentnie sygnalizuje zamiar rozszerzenia swojej oferty o bardziej przystępne cenowo pojazdy, konkretne szczegóły pozostają skąpe. Doniesienia sugerują, że Tesla opracowuje również uproszczoną wersję swojego sedana średniej wielkości Model 3.
Krzysztof to redaktor, którego ciekawość świata i nieustanna chęć nauki przekładają się na wyjątkowo przystępne artykuły o inwestycjach oraz kryptowalutach. W serwisie bizner.pl słynie z umiejętności tłumaczenia skomplikowanych zagadnień na język zrozumiały nawet dla laików – zawsze z lekkim przymrużeniem oka. Jego teksty przypominają dobrze zdywersyfikowany portfel inwestycyjny: pełne wartościowych informacji, ale nigdy nie pozbawione humorystycznego akcentu, który rozluźnia nawet najbardziej napięte tematy rynkowe.