Wall Street traci zaufanie do danych BLS i stawia na prywatne analizy ekonomiczne

Photo of author

By Krzysztof

Wiarygodność oficjalnych danych gospodarczych, przez długi czas uważanych za fundament analizy rynków finansowych, została znacząco podważona, zmuszając Wall Street do coraz częstszego zwracania się ku prywatnym firmom wywiadowczym. Ostatnie interwencje polityczne dotyczące kluczowej rządowej agencji statystycznej pogłębiły istniejące obawy o rzetelność danych publicznych, co skłoniło do krytycznej reewaluacji sposobu, w jaki inwestorzy i stratedzy formułują swoje poglądy na rynek.

Ta zmiana następuje po nieudowodnionych twierdzeniach prezydenta Donalda Trumpa, że lipcowy raport o miejscach pracy został sfałszowany, a następnie po szybkim zwolnieniu Eriki McEntarfer, szefowej Biura Statystyki Pracy (BLS). Według danych Bloomberga, incydent ten poważnie nadszarpnął długotrwałe zaufanie do tego, co kiedyś uważano za najbardziej neutralny zestaw wskaźników ekonomicznych w USA.

Przez dziesięciolecia profesjonaliści inwestycyjni polegali na danych BLS jako na kamieniu węgielnym swoich analiz. Philip Petursson, główny strateg inwestycyjny w IG Wealth Management, wyraził to przekonanie, stwierdzając, że jeśli te liczby zostaną upolitycznione, ich użyteczność maleje, wymuszając poleganie na alternatywnych źródłach. To nastroje szeroko rozpowszechnione na Wall Street, wskazujące na znaczącą zmianę w postrzeganiu oficjalnych informacji ekonomicznych przez uczestników rynku.

  • Wiarygodność oficjalnych danych gospodarczych jest podważana.
  • Wall Street coraz częściej zwraca się ku prywatnym firmom analitycznym.
  • Interwencje polityczne dotyczące agencji statystycznych pogłębiają obawy o rzetelność danych publicznych.
  • Prezydent Trump oskarżył raport o miejsca pracy o fałszowanie, co doprowadziło do zwolnienia szefowej BLS.
  • Incydent ten poważnie nadszarpnął zaufanie do neutralności rządowych wskaźników ekonomicznych.
  • Profesjonaliści inwestycyjni szukają alternatywnych źródeł danych z powodu ryzyka upolitycznienia.

Strategiczny zwrot Wall Street w stronę danych prywatnych

Bezpośrednią konsekwencją tego podważonego zaufania jest zauważalna zmiana w nacisku analitycznym. Michael O’Rourke, główny strateg rynkowy w Jonestrading, wskazał, że obecnie będzie kładł „większy nacisk” na raporty dotyczące zatrudnienia pochodzące od podmiotów prywatnych, takich jak ADP Research, jednocześnie zmniejszając poleganie na publikacjach BLS. Odzwierciedla to rosnący trend wśród instytucji finansowych.

Raporty z prywatnych firm, takich jak ADP, Challenger, Gray & Christmas, Institute for Supply Management oraz S&P Global, przechodzą od informacji uzupełniających do centralnych filarów analizy ekonomicznej. Brian Jacobsen, główny ekonomista w Annex Wealth Management, postrzega dane prywatne jako kluczowy „system kontroli i równowagi” dla statystyk publicznych. Podkreśla również, że te prywatne raporty często umożliwiają analitykom łatwiejsze wykrywanie rozbieżności. Chociaż giełda nie zareagowała skrajną zmiennością, zanikające zaufanie jest wyraźne.

Keith Lerner, współdyrektor inwestycyjny w Truist Advisory Services, sugeruje, że zmniejszone zaufanie do danych może skłonić inwestorów do żądania wyższych premii za ryzyko. Taki wynik nieuchronnie obniżyłby wyceny i wprowadziłby zwiększone poczucie niepewności w ocenach rynkowych.

Istniejące słabości pogłębiają kryzys zaufania

Wyzwania stojące przed BLS poprzedzały niedawną kontrowersję polityczną. Agencja przez lata zmagała się z ograniczeniami budżetowymi, co prowadziło do redukcji personelu i dalszego stosowania przestarzałych metodologii. Spadek udziału społeczeństwa w ankietach skutkował bardziej niekompletnymi danymi oraz większymi, częstszymi rewizjami. W niektórych przypadkach agencja uciekała się nawet do interpolacji brakujących punktów danych.

Historycznie, te wyzwania operacyjne były tolerowane z powodu silnego przekonania o politycznej bezstronności BLS. Jednak to fundamentalne przekonanie jest teraz nadszarpnięte. Julian Emanuel, główny strateg ds. akcji i strategii ilościowych w Evercore ISI, obserwuje gwałtownie rosnące zainteresowanie prywatnymi źródłami danych, ponieważ dane rządowe stają się coraz bardziej wątpliwe. Jego firma jest jedną z tych, które aktywnie publikują dane dotyczące rynku pracy, aby sprostać temu zapotrzebowaniu.

Donald Ellenberger, starszy zarządzający portfelem w Federated Hermes, ostrzega, że działania administracji ryzykują trwałe uszkodzenie wiarygodności danych rządowych. Podkreśla, że „zaufanie jest kamieniem węgielnym finansów” – cechą, którą po utracie niezwykle trudno jest przywrócić. To podkreśla głębokie, długoterminowe konsekwencje dla rynków finansowych i kształtowania polityki gospodarczej, jeśli zaufanie do oficjalnych statystyk nie zostanie odbudowane.

Dodaj na: