Wielka Brytania: Droższe owoce i warzywa spoza UE? Zmiany w regulacjach importowych

Photo of author

By Krzysztof

Brytyjscy konsumenci mogą wkrótce stanąć w obliczu wyższych kosztów i potencjalnie mniejszego wyboru niektórych owoców i warzyw importowanych spoza Unii Europejskiej. Ta przewidywana zmiana wynika z niedawnego zobowiązania premiera Wielkiej Brytanii, Keira Starmera, do ściślejszego dostosowania brytyjskich przepisów dotyczących importu żywności i napojów do regulacji UE. Oczekuje się, że posunięcie to znacząco zmieni procedury kontroli granicznych dla towarów pochodzących z krajów spoza UE.

Zwiększona kontrola produktów spoza UE

Obecnie brytyjski system kontroli importowanych świeżych produktów spożywczych jest mniej rygorystyczny niż ten obowiązujący w UE. Dane z Fresh Produce Consortium wskazują, że średnio tylko około 5% importowanej świeżej żywności jest poddawane kontroli. W przypadku niektórych kategorii, takich jak owoce cytrusowe, liczba ta jest jeszcze niższa, poniżej 5%. Jednakże, dostosowanie się do standardów UE oznacza przejście na bardziej rygorystyczne kontrole graniczne, potencjalnie drastycznie zwiększając wskaźnik kontroli dla niektórych produktów – na przykład, kontrole owoców cytrusowych mogłyby wzrosnąć do 100%.

Ten zwiększony poziom kontroli importu spoza UE prawdopodobnie wprowadzi więcej biurokratycznych przeszkód i potencjalnie dłuższy czas przetwarzania na granicach. Chociaż to dostosowanie rozwiązuje różnice regulacyjne z UE, przedstawiciele branży wskazują, że faktycznie przenosi to ciężar i koszty na towary przybywające z reszty świata.

Obawy branży dotyczące kosztów i opóźnień

Nigel Jenney, dyrektor naczelny Fresh Produce Consortium, podkreślił tę obawę, stwierdzając, że uregulowanie kwestii granicznych z UE pozornie przeniosło problem i związane z nim koszty na towary pochodzące z innych źródeł. „Co zaoszczędziliśmy z jednej strony, straciliśmy z drugiej” – zauważył, sugerując, że obciążenie dotyczy teraz importu spoza bloku.

Przewiduje się, że ta zmiana regulacyjna wpłynie na szeroką gamę produktów rolnych. Kluczowe importy, takie jak awokado, często pochodzące z Peru, ananasy głównie z Kostaryki, pomarańcze z Republiki Południowej Afryki lub Egiptu, oraz pomidory głównie z Maroka, są wśród tych, które mogą doświadczyć wzrostu kosztów i opóźnień. Inne warzywa, których to może dotyczyć, to cebula, sałata, papryka, ogórki, kalafior, brokuły oraz egzotyczne produkty, takie jak ignamy.

Potencjalne wyzwania w łańcuchu dostaw

Istotnym wyzwaniem jest to, że europejscy producenci nie są obecnie przygotowani do natychmiastowego zwiększenia produkcji w celu zastąpienia skali importu z krajów spoza UE. Taka sytuacja pozostawia brytyjskim importerom ograniczone opcje, inne niż wchłanianie wyższych kosztów i zarządzanie potencjalnymi opóźnieniami. Chociaż europejscy rolnicy mogą ostatecznie zwiększyć produkcję, zwłaszcza w przypadku produktów takich jak owoce cytrusowe, w krótkim terminie przewiduje się wzrost cen. Pojawiły się również obawy dotyczące dłuższego czasu oczekiwania w portach, zanim produkty dotrą do konsumentów.

Z drugiej strony, rząd Wielkiej Brytanii podkreślił, że celem tej umowy jest usprawnienie kontroli wielu produktów roślinnych i zwierzęcych, którymi handluje się bezpośrednio między Wielką Brytanią a UE. Argumentują, że to uproszczenie może potencjalnie prowadzić do niższych cen i większej dostępności *tych konkretnych* artykułów spożywczych, oferując pewne korzyści równoważące w relacjach handlowych.

Dodaj na: