Reakcja rynku na praktyki AppLovin dotyczące danych była szybka i surowa, a akcje spadły o ponad 15% w handlu pozasesyjnym. To znaczące załamanie następuje po doniesieniach, że amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) wszczęła dochodzenie w sprawie metod zbierania danych użytkowników przez firmę. Dochodzenie, prowadzone podobno przez dział SEC ds. nowych technologii i cyberbezpieczeństwa, koncentruje się na zarzutach, że AppLovin mogło obejść umowy o świadczenie usług z głównymi partnerami platform, takimi jak Apple i Google, w celu umożliwienia bardziej ukierunkowanego reklamowania za pomocą nieautoryzowanych technik śledzenia.
To nadzór regulacyjny pojawił się w następstwie skargi informatora złożonej na początku tego roku, w połączeniu z krytycznymi raportami od short-sellerów. Chociaż SEC nie postawiła jeszcze formalnych zarzutów AppLovin ani jego dyrektorom, samo ujawnienie dochodzenia wywołało natychmiastową reakcję rynku. AppLovin publicznie oświadczyło, że regularnie współpracuje z organami regulacyjnymi i zobowiązało się do ujawniania wszelkich istotnych wydarzeń za pośrednictwem odpowiednich kanałów publicznych. SEC, przestrzegając standardowej praktyki podczas zamknięć rządowych, odmówiła komentarza w tej sprawie.
Wpływ tego dochodzenia jest szczególnie godny uwagi, biorąc pod uwagę znaczące wyniki rynkowe AppLovin przez cały rok, gdzie jego kapitalizacja rynkowa prawie się podwoiła, przekraczając 230 miliardów dolarów, co w dużej mierze przypisuje się rosnącemu zapotrzebowaniu na narzędzia reklamowe oparte na sztucznej inteligencji. Niedawne włączenie firmy do indeksu S&P 500 jeszcze bardziej podniosło jej profil wśród inwestorów instytucjonalnych, czyniąc obecne dochodzenie znaczącym wyzwaniem dla jej wznoszącej trajektorii.
Zarzuty dotyczące tajnych technik śledzenia
Wybitne fundusze short-sellerskie, w tym Fuzzy Panda i Muddy Waters, były szczególnie głośnymi krytykami, twierdząc, że AppLovin stosowało zakazane metody śledzenia, takie jak fingerprinting urządzeń, do identyfikacji użytkowników w różnych aplikacjach i witrynach internetowych. Takie praktyki, jeśli zostaną potwierdzone, bezpośrednio naruszałyby polityki prywatności platform takich jak Apple i Google. Muddy Waters wcześniej określał AppLovin jako „kolejną zwodniczą firmę z branży ad tech”. W odpowiedzi dyrektor generalny AppLovin, Adam Foroughi, stanowczo zaprzeczył tym twierdzeniom, określając raporty jako niedokładne i zapewniając, że firma nie opracowała trwałych alternatywnych identyfikatorów.
Aby zaradzić tym zarzutom, AppLovin w marcu zaangażowało wybitnego prawnika Alexa Spiro, partnera w Quinn Emanuel, do nadzorowania niezależnego dochodzenia w sprawie pochodzenia krytycznych raportów. Zaangażowanie Spiro, reprezentującego znane postacie, takie jak Elon Musk, podkreśla znaczące środki obronne podejmowane przez firmę.
Partnerstwa i klimat regulacyjny
AppLovin utrzymuje relacje handlowe z głównymi firmami technologicznymi, w tym Meta, Amazon i Google. Jednak nie jest jasne, czy te partnerstwa są kluczowe dla bieżącego dochodzenia SEC, ani nie ma żadnych oznak, że SEC bada zachowanie tych firm partnerskich. Presja na AppLovin jest wieloaspektowa, wykraczając poza obawy regulacyjne i obejmując zintensyfikowane ataki ze strony short-sellerów, a wartość rynkowa już odzwierciedla narastające ryzyko reputacyjne. Postępowanie prawne toczy się bez formalnych zarzutów, ale pod coraz intensywniejszym światłem reflektorów.
Chociaż AppLovin utrzymuje, że wysiłki prawne prowadzone przez Spiro są w toku i mają na celu obalenie tego, co opisują jako „demonstracyjnie fałszywe raporty”, obecne środowisko wzmożonego nadzoru w zakresie prywatności danych i śledzenia oznacza, że wszelkie potwierdzone nieprawidłowości mogą mieć głębokie implikacje zarówno dla wyników giełdowych firmy, jak i dla zaufania instytucjonalnego.
Adam to doświadczony redaktor z pasją do finansów i inwestycji. Od ponad dekady zgłębia tajniki rynków kapitałowych, a jego analityczne spojrzenie i rzetelność przyciągają wiernych czytelników serwisu bizner.pl. Znany z umiejętności wyjaśniania nawet najbardziej zawiłych zagadnień, Adam potrafi wpleść odrobinę humoru, szczególnie gdy opowiada o zmienności kryptowalut – bo kto powiedział, że rynek nie może być zabawny? Jego teksty łączą profesjonalizm z nutką lekkości, co sprawia, że każdy artykuł to nie tylko dawka wiedzy, ale też chwila uśmiechu.