← Wróć do newsów
2025-09-10 20:45 Czas czytania: 4 min

Gospodarka USA: Biedni na krawędzi, bogaci zdrowi – alarmuje Scharf.

Gospodarka Stanów Zjednoczonych porusza się w złożonym krajobrazie, charakteryzującym się wyraźną rozbieżnością między jej najzamożniejszymi a najbardziej wrażliwymi segmentami, co podkreślają ostatnie oświadczenia prezesa Wells Fargo, Charlesa Scharfa. Podczas gdy korporacje i konsumenci o wysokich dochodach wykazują solidną kondycję i stabilność finansową, znaczna część Amerykanów o niższych dochodach zmaga się z rosnącą presją ekonomiczną, co sygnalizuje nierównomierne ożywienie i stwarza potencjalne ryzyko spadkowe dla całej gospodarki.

Ocena Scharfa, przedstawiona w wywiadzie, uwypukliła wyraźny kontrast: wewnętrzne dane Wells Fargo wskazują, że firmy są w „bardzo dobrej kondycji”, a ogólne wydatki i wskaźniki spłaty zadłużenia pozostały stabilne. Jednakże ta stabilność nie rozciąga się równomiernie na wszystkie grupy dochodowe. Osoby o niskich dochodach, jak zauważył, aktywnie wydają dostępne środki i często operują saldami kont poniżej poziomów sprzed pandemii, co wskazuje, że „żyją na krawędzi” i brakuje im bufora finansowego.

Ta dychotomia ekonomiczna pojawia się w okresie mieszanych sygnałów dla gospodarki USA, zwłaszcza w pierwszym roku drugiej kadencji prezydenta Donalda Trumpa. Rynki akcji utrzymują się w pobliżu rekordowych poziomów, jednak utrzymujące się obawy dotyczące inflacji i tempa tworzenia miejsc pracy nadal studzą optymizm inwestorów. Obserwacje Scharfa odzwierciedlają nastroje innych liderów finansowych, w tym prezesa JPMorgan Chase, Jamiego Dimona, który niedawno wskazał na oznaki osłabienia gospodarczego po raporcie Departamentu Pracy, który zrewidował w dół liczbę utworzonych miejsc pracy o 911 000 do marca.

W kwestii zatrudnienia Scharf przyznał, że spowolnienie w zatrudnianiu jest „niezaprzeczalne” i znacznie spowolniło w ostatnich miesiącach. Odniósł się również do wpływu polityki rządowej, zauważając, że choć wielu prezesów firm średniej wielkości popiera wysiłki prezydenta Trumpa w celu rozwiązania problemu nierównowagi handlowej poprzez cła, to właśnie te polityki prawdopodobnie przyczyniają się do ostrożnego środowiska zatrudnienia. Firmy, jak wyjaśnił Scharf, są gotowe zarządzać niepewnością, ale muszą się dostosować, będąc „bardzo ostrożnymi” w swoich strategiach rekrutacyjnych, co wydaje się hamować wzrost zatrudnienia.

Ostatecznie Scharf powtórzył ostrożną prognozę, sugerując, że pomimo obecnych pozorów siły, podstawowe realia ekonomiczne nie są jednolite w całym spektrum zamożności. Stwierdził, że gospodarka stoi w obliczu „więcej ryzyk spadkowych niż wzrostowych”, podkreślając krytyczną potrzebę monitorowania rosnącego obciążenia finansowego gospodarstw domowych o niskich dochodach jako kluczowego wskaźnika przyszłej stabilności gospodarczej.

Najważniejsze
Skup się na liczbie, która zmienia obraz.
Kontekst rynkowy
Gdzie przesuwa się kapitał i sentyment.
Następny temat
Przejdź do kolejnego artykułu.