Stany Zjednoczone doświadczają znaczącego ożywienia inwestycji w krajową produkcję, napędzanego zbieżnością strategicznych imperatywów korporacyjnych i krajowej polityki gospodarczej. Duże korporacje z różnych sektorów kierują miliardy dolarów do amerykańskich zakładów, sygnalizując trwałe zaangażowanie w przenoszenie zdolności produkcyjnych z powrotem do kraju. Trend ten podkreśla szerszą zmianę gospodarczą, której celem jest zwiększenie odporności łańcuchów dostaw i wzmocnienie amerykańskiego potencjału przemysłowego.
- Mars zobowiązał się do zainwestowania dodatkowych 2 miliardów dolarów do końca 2026 roku w swoje operacje w USA.
- Ta inwestycja obejmuje budowę zakładu Nature’s Bakery w Salt Lake City (Utah) o wartości 240 milionów dolarów, który stworzy ponad 230 nowych miejsc pracy.
- Łączne inwestycje Marsa w produkcję w USA w ciągu ostatnich pięciu lat przekroczyły 6 miliardów dolarów.
- Eli Lilly przeznaczyło dodatkowe 27 miliardów dolarów na zwiększenie krajowej produkcji leków, co łącznie daje ponad 50 miliardów dolarów od 2020 roku.
- Hyundai planuje inwestycję w wysokości 20 miliardów dolarów w celu uruchomienia operacji produkcyjnych w USA, a Apple zobowiązał się do przeznaczenia 500 miliardów dolarów w ciągu najbliższych pięciu lat.
Na czele tej fali inwestycji stoi Mars, globalny producent słodyczy, który zobowiązał się do przeznaczenia dodatkowych 2 miliardów dolarów do końca 2026 roku na wzmocnienie swoich operacji w USA. To znaczące zobowiązanie obejmuje utworzenie zakładu Nature’s Bakery w Salt Lake City w stanie Utah o wartości 240 milionów dolarów, który ma stworzyć ponad 230 nowych miejsc pracy i znacznie zwiększyć moce produkcyjne do niemal miliarda batonów rocznie. To ostatnie ogłoszenie opiera się na wcześniejszych inwestycjach Marsa, które w ciągu ostatnich pięciu lat przekroczyły 6 miliardów dolarów w produkcję w USA, w tym na zakładzie o wartości 450 milionów dolarów w Lewisburgu w stanie Ohio dla marki karmy dla zwierząt Royal Canin. Firma podaje, że około 94% produktów Marsa sprzedawanych na rynku krajowym jest obecnie produkowanych w USA.
Strategiczne uzasadnienie inwestycji Marsa, jak wyjaśnił dyrektor finansowy Claus Aagaard, podkreśla USA jako największy i najbardziej kluczowy rynek dla firmy, służący jako główny motor długoterminowego wzrostu. Obejmuje to wykorzystanie istniejących zdolności produkcyjnych wraz z rozbudową kluczowych przejęć, takich jak Nature’s Bakery, które przechodzi szybką ekspansję. Ta strategia korporacyjna jest zgodna z szerszą inicjatywą krajową mającą na celu repatriację produkcji i zmniejszenie zależności od zagranicznych łańcuchów dostaw.
Wielu innych liderów branży również rozszerza swoją obecność produkcyjną w USA. Na przykład, Eli Lilly przeznaczyło dodatkowe 27 miliardów dolarów na zwiększenie krajowej produkcji leków, co łącznie daje ponad 50 miliardów dolarów inwestycji w produkcję w USA od 2020 roku. W sektorze motoryzacyjnym, Hyundai planuje inwestycję w wysokości 20 miliardów dolarów w celu uruchomienia operacji produkcyjnych w USA, podczas gdy General Motors przeznacza 4 miliardy dolarów w ciągu najbliższych dwóch lat na unowocześnienie produkcji pojazdów z napędem spalinowym i elektrycznym w swoich amerykańskich zakładach. GE Aerospace również ogłosiło inwestycje w amerykańską produkcję o wartości blisko 1 miliarda dolarów. Ponadto, Apple zobowiązało się do przeznaczenia 500 miliardów dolarów w ciągu najbliższych pięciu lat, co obejmuje budowę zaawansowanego zakładu produkującego serwery AI oraz podwojenie funduszu Advanced Manufacturing Fund do 10 miliardów dolarów.
Te korporacyjne ekspansje zbiegają się z celami administracji prezydenta Donalda Trumpa, która konsekwentnie opowiadała się za przeniesieniem produkcji z powrotem na amerykańską ziemię, często stosując taryfy celne w celu zachęcania do tej zmiany. Deklarowaną misją administracji jest pozycjonowanie Ameryki jako wiodącej supermocarstwa produkcyjnego na świecie. Chociaż ekonomista Michael Szanto uznaje „szczytny cel” relokacji produkcji, ostrzega, że proces ten „zajmie czas i nie będzie pozbawiony trudności”.
Implikacje gospodarcze i perspektywy na przyszłość
Budowa zaawansowanych zakładów produkcyjnych, takich jak wyrafinowane odlewnie chipów, wymaga znacznego czasu i kapitału, często rozciągając się na lata i kosztując miliardy. Szanto wskazuje również na potencjalne krótkoterminowe wzrosty cen spowodowane obecnym niedoborem wykwalifikowanej siły roboczej, niezbędnej zarówno do budowy, jak i obsadzenia tych nowych fabryk. Jednakże, USA posiadają wrodzone przewagi, które mogą złagodzić te wyzwania. Ich obfite i niedrogie zasoby energii zapewniają przewagę konkurencyjną w zasilaniu operacji przemysłowych. Ponadto, przewidywane postępy w automatyzacji i robotyce mają złagodzić przyszłe niedobory personelu, wspierając bardziej samowystarczalny ekosystem produkcyjny. Ten wieloaspektowy nacisk, zarówno ze strony polityki rządowej, jak i strategii korporacyjnych, sygnalizuje zdecydowany wysiłek w celu przekształcenia krajobrazu amerykańskiej produkcji przemysłowej.

Adam to doświadczony redaktor z pasją do finansów i inwestycji. Od ponad dekady zgłębia tajniki rynków kapitałowych, a jego analityczne spojrzenie i rzetelność przyciągają wiernych czytelników serwisu bizner.pl. Znany z umiejętności wyjaśniania nawet najbardziej zawiłych zagadnień, Adam potrafi wpleść odrobinę humoru, szczególnie gdy opowiada o zmienności kryptowalut – bo kto powiedział, że rynek nie może być zabawny? Jego teksty łączą profesjonalizm z nutką lekkości, co sprawia, że każdy artykuł to nie tylko dawka wiedzy, ale też chwila uśmiechu.