Rynek pracy w UK wyhamowuje: rosnące bezrobocie i wyzwania dla Banku Anglii

Photo of author

By Adam

Rynek pracy w Wielkiej Brytanii wykazuje wyraźne oznaki spowolnienia, a najnowsze oficjalne dane wskazują na znaczącą zmianę w stosunku do dynamicznych trendów zatrudnienia obserwowanych w poprzednich okresach. Ta tendencja do ochłodzenia stanowi złożone wyzwanie dla decydentów gospodarczych, zwłaszcza Banku Anglii, którzy muszą znaleźć delikatną równowagę między zarządzaniem inflacją a wspieraniem wzrostu gospodarczego.

Kluczowe wskaźniki rynku pracy słabną

Najnowsze statystyki z Urzędu Statystyk Narodowych (ONS) wskazują na zauważalne osłabienie w kilku wskaźnikach zatrudnienia. Stopa bezrobocia w okresie od lutego do kwietnia wzrosła do 4,6%, co jest najwyższym poziomem od połowy 2021 roku. Temu wzrostowi towarzyszył znaczny spadek liczby osób zatrudnionych na etatach w firmach, odnotowując największy miesięczny spadek od maja 2020 roku.

Co więcej, roczny wzrost średnich zarobków, z wyłączeniem premii, spowolnił do 5,2% w okresie od lutego do kwietnia, osiągając najniższe tempo od siedmiu miesięcy. Liczba dostępnych wolnych miejsc pracy również kontynuowała trend spadkowy, odnotowując znaczny spadek między marcem a majem, co stanowi trzydziesty piąty z rzędu kwartalny spadek. Te dane łącznie sugerują, że firmy stają się coraz bardziej ostrożne w kwestii zatrudniania, co prowadzi do mniej dynamicznego rynku pracy.

Czynniki przyczyniające się do pogorszenia koniunktury

Głównym czynnikiem stojącym za tą umiarkowaną sytuacją na rynku pracy wydaje się być rosnące koszty operacyjne, z którymi borykają się firmy. W kwietniu wprowadzono znaczące zmiany w podatkach od wynagrodzeń dla pracodawców, w szczególności w składkach na ubezpieczenie społeczne (National Insurance contributions), które wzrosły dla wynagrodzeń powyżej określonego progu. Równocześnie rząd podniósł zarówno płacę minimalną, jak i krajową płacę wystarczającą na życie (national living wage), co dodatkowo zwiększyło koszty zatrudnienia dla firm.

Richard Carter, dyrektor ds. badań nad papierami wartościowymi o stałym dochodzie w Quilter Cheviot, zauważył wpływ tych zmian, stwierdzając, że „w związku z ugruntowaniem się zwiększonych składek na ubezpieczenie społeczne dla firm, sytuacja w zakresie zatrudnienia pogarsza się, ponieważ firmy dążą do ograniczenia zatrudnienia, a w niektórych przypadkach znacząco redukują swoją siłę roboczą w Wielkiej Brytanii”.

Rozdroża polityki pieniężnej

Ewolucja sytuacji na rynku pracy stawia Bank Anglii w trudnej sytuacji. Chociaż wzrost płac słabnie, perspektywy inflacji pozostają kluczowym problemem. Wskaźnik inflacji w Wielkiej Brytanii za kwiecień wyniósł 3,4% (po korekcie danych ONS). Decydenci stoją przed dylematem, aby nie obniżać stóp procentowych zbyt wcześnie, co mogłoby potencjalnie ponownie rozniecić presję inflacyjną, nawet gdy gospodarka wykazuje oznaki spowolnienia. To ostrożne podejście jest zgodne z ostatnimi wypowiedziami urzędników banku centralnego, sugerującymi, że wszelkie obniżki stóp będą prawdopodobnie stopniowe i starannie przemyślane.

Danni Hewson, dyrektor ds. analiz finansowych w AJ Bell, zwróciła również uwagę na czynniki zewnętrzne wpływające na decyzje biznesowe. Zasugerowała, że globalne polityki handlowe, zwłaszcza te pochodzące z USA, przyczyniły się do niepewności biznesowej, skłaniając niektóre firmy do odłożenia planów inwestycyjnych na czas oceny implikacji potencjalnych nowych umów handlowych. Chociaż konsensus nie przewiduje natychmiastowej obniżki stóp procentowych na nadchodzącym posiedzeniu Banku Anglii dotyczącym polityki pieniężnej, zauważalne osłabienie na rynku pracy w połączeniu ze spadkiem wzrostu płac buduje oczekiwania na potencjalną obniżkę stóp później latem.

Dodaj na: