Trwające stosunki gospodarcze między Stanami Zjednoczonymi a Chinami, naznaczone ciągłymi tarciami, mają wejść w nową fazę dialogu na wysokim szczeblu. W ramach znaczącego posunięcia dyplomatycznego, Chiny wysyłają wicepremiera He Lifenga do Londynu na kluczowe negocjacje handlowe ze Stanami Zjednoczonymi. Spotkanie to sygnalizuje próbę deeskalacji napięć i poszukiwania wspólnego gruntu, po bezpośredniej rozmowie prezydenta Donalda Trumpa z chińskim prezydentem Xi Jinpingiem.
Przygotowanie Gruntu pod Dyplomację
Nadchodzące dyskusje w Londynie stanowią pierwsze bezpośrednie, osobiste spotkanie, odkąd oba narody tymczasowo zawiesiły cła po rundzie rozmów w Genewie w zeszłym miesiącu. Ogłoszenie tych wznowionych wysiłków dyplomatycznych pochodziło bezpośrednio od prezydenta Trumpa, który przekazał wiadomość na swojej platformie Truth Social, wyrażając optymistyczne nastawienie do przebiegu wydarzeń.
Amerykańska delegacja będzie składać się z silnej grupy kluczowych urzędników gospodarczych z administracji Trumpa. W skład tej grupy mają wejść Sekretarz Skarbu Scott Bessent, Sekretarz Handlu Howard Lutnick oraz Przedstawiciel Handlowy USA Jamieson Greer. Ich obecność podkreśla wagę, jaką USA przywiązują do tych negocjacji, które następują po obszernej rozmowie telefonicznej między prezydentem Trumpem a prezydentem Xi, rzekomo dotyczącej szeregu nierozwiązanych kwestii handlowych. Pomimo osiągnięcia imponującej wartości 582 miliardów dolarów w handlu towarami w zeszłym roku, fundamentalne zaufanie dyplomatyczne między tymi dwoma potęgami gospodarczymi pozostaje wyraźnie nieobecne, co przedłuża okres gospodarczych niezgodności.
Przetrwające Spory z Genewy
Podstawy położone podczas spotkań w Genewie w zeszłym miesiącu nie wygładziły w pełni istniejących nieporozumień. Po tych dyskusjach Chiny oskarżyły USA o wycofanie się z wcześniej ustalonych porozumień. Szczególny punkt sporny pojawił się, gdy Departament Handlu USA zalecił amerykańskim przedsiębiorstwom zdystansowanie się od chińskich technologii półprzewodnikowych.
Dalszym skomplikowaniem relacji było zainicjowanie przez administrację Trumpa działań mających na celu cofnięcie wiz niektórym chińskim studentom studiującym w USA. Działanie to spotkało się z ostrą krytyką ze strony Pekinu, który zinterpretował je jako celową eskalację napięć przez Waszyngton. Z kolei strona amerykańska twierdziła, że Chiny nie dotrzymały zobowiązania podjętego w Genewie dotyczącego zatwierdzenia dodatkowych eksportów minerałów ziem rzadkich. Materiały te są kluczowe dla różnych gałęzi przemysłu wysokich technologii w USA, ale oczekiwane dostawy nie doszły do skutku. Po niedawnej rozmowie telefonicznej z prezydentem Xi, prezydent Trump wspomniał o „złożoności produktów ziem rzadkich” w późniejszym wpisie, choć bez dalszych wyjaśnień swoich uwag.

Krzysztof to redaktor, którego ciekawość świata i nieustanna chęć nauki przekładają się na wyjątkowo przystępne artykuły o inwestycjach oraz kryptowalutach. W serwisie bizner.pl słynie z umiejętności tłumaczenia skomplikowanych zagadnień na język zrozumiały nawet dla laików – zawsze z lekkim przymrużeniem oka. Jego teksty przypominają dobrze zdywersyfikowany portfel inwestycyjny: pełne wartościowych informacji, ale nigdy nie pozbawione humorystycznego akcentu, który rozluźnia nawet najbardziej napięte tematy rynkowe.