Wpływ taryf Trumpa na wyniki Q1 europejskich gigantów biznesu

Photo of author

By Krzysztof

Rozpoczęcie sezonu publikacji wyników finansowych za pierwszy kwartał 2025 roku charakteryzuje się znaczną niepewnością dla inwestorów, wynikającą w dużej mierze z polityki handlowej wprowadzonej przez administrację prezydenta USA Donalda Trumpa. Szeroki zakres wprowadzonych w kwietniu ceł, w połączeniu z nieprzewidywalnym charakterem kolejnych korekt polityki, stworzył trudne środowisko, wykraczające poza wiele początkowych pesymistycznych prognoz. Trwające rozmowy między urzędnikami Unii Europejskiej, Wielkiej Brytanii i USA mają na celu złagodzenie wpływu znaczących, ogólnych ceł (odpowiednio 25% i 10%), a także poruszanie się w kontekście szerszych opłat na kluczowe materiały, takie jak stal i aluminium, oraz samochody. Równocześnie globalni obserwatorzy uważnie monitorują strategiczne relacje handlowe między Waszyngtonem a Pekinem, mając nadzieję na deeskalację, aby zapobiec konfliktowi z potencjalnie szerokimi konsekwencjami gospodarczymi.

Wczesne wskaźniki z europejskich korporacji

Początkowe raporty finansowe z Europy dają wgląd w panujące nastroje. Konglomerat dóbr luksusowych LVMH wskazał, że w niektórych segmentach, w tym w produktach kosmetycznych i napojach, może nastąpić ograniczenie wydatków ze strony konsumentów aspirujących. Podobnie ASML, holenderska firma kluczowa dla globalnego łańcucha dostaw technologicznych poprzez swój sprzęt do produkcji półprzewodników, zauważyła, że cła wprowadzają „nową niepewność” co do przyszłego popytu. Jednak żadna z tych firm nie była w stanie definitywnie określić potencjalnych konsekwencji finansowych na tym etapie.

Kilka innych dużych europejskich firm wciąż czeka na ogłoszenie swoich wyników i może stanąć w obliczu znacznych trudności z powodu tych napięć handlowych.

Potencjalny wpływ ceł na kluczowe europejskie firmy

Maersk

Jako barometr międzynarodowego handlu, duński lider transportu morskiego Maersk ma ogłosić wyniki za pierwszy kwartał 8 maja. Akcje spółki odnotowały ostatnio znaczne wahania, odzwierciedlając reakcje inwestorów na zmieniający się krajobraz taryfowy pod administracją Trumpa. Pogłębiający się spór handlowy między USA a Chinami stanowi główne zmartwienie dla sektora transportu morskiego.

Konsensus analityków przewiduje, że skorygowany zysk Maersk przed odsetkami, deprecjacją, podatkami i amortyzacją (EBITDA) za pierwszy kwartał wyniesie około 2,3 mld USD, co oznacza spadek z 3,6 mld USD w poprzednim kwartale. Wcześniej w kwietniu Maersk określił cła amerykańskie jako „znaczące” i szkodliwe dla globalnej stabilności gospodarczej i handlu w ich obecnej formie, jednocześnie przyznając, że istnieje niepewność co do międzynarodowych reakcji i negocjacji.

Shell

Shell ma opublikować wyniki za pierwszy kwartał 2 maja. Następuje to po marcowym ogłoszeniu brytyjskiego giganta energetycznego, szczegółowo opisującego strategie mające na celu zwiększenie wartości dla akcjonariuszy, redukcję kosztów operacyjnych oraz zintensyfikowanie skupienia na skroplonym gazie ziemnym (LNG). Późniejsza aktualizacja handlowa pokazała, że Shell zrewidował w dół prognozę produkcji LNG na pierwszy kwartał z powodu nieprzewidzianych prac konserwacyjnych.

Szerszy sektor ropy i gazu został dotknięty zmiennością rynku powiązaną z cłami, narażając firmy energetyczne na ryzyko związane z potencjalną recesją, osłabieniem popytu na ropę i niższymi cenami ropy naftowej. Chociaż analitycy przyznają, że zwiększone skupienie Shell na efektywności dobrze pozycjonuje firmę pod kątem wzrostu przepływów pieniężnych, podkreślają również nieodłączną zmienność związaną z wahaniami cen ropy. Konsensus analityków szacuje skorygowane wyniki Shell za pierwszy kwartał na 5,14 mld USD, co oznacza spadek z 7,73 mld USD w ujęciu rok do roku, ale wzrost z 3,66 mld USD w IV kwartale 2024 roku. Firma, pod przewodnictwem CEO Waela Sawana, jest często zauważana ze względu na zdyscyplinowaną alokację kapitału w porównaniu do europejskich konkurentów.

Volkswagen

Niemiecki producent samochodów Volkswagen jest jednym z producentów samochodów, który prawdopodobnie odczuje skutki ceł, zwłaszcza tych wpływających na handel z Kanadą i Meksykiem. Jego wyniki, spodziewane 30 kwietnia, powinny dostarczyć więcej jasności co do zakresu, w jakim jego operacje w USA w Chattanooga, Tennessee, mogą poradzić sobie z tymi naciskami. USA nałożyły 25% cło na importowane samochody zagraniczne w kwietniu.

Chociaż Volkswagen podkreślił swoje znaczące zatrudnienie w USA i preferencje dla otwartych rynków, analitycy pozostają ostrożni. Wskazują, że niemieccy producenci samochodów eksportują znaczne ilości pojazdów do USA, a nawet samochody produkowane w USA często opierają się na częściach pochodzących z Europy, co czyni je podatnymi na cła. Konsensus analityków sugeruje, że przychody Volkswagena za pierwszy kwartał mogą wzrosnąć rok do roku do 77,6 mld euro (około 88,2 mld USD) z 75,5 mld euro, podczas gdy zysk przed odsetkami i opodatkowaniem (EBIT) ma spaść do 4,03 mld euro z 4,6 mld euro.

Lufthansa

Rosnące tarcia geopolityczne rodzą pytania o potencjalne zmiany w popycie na podróże, a nadchodzące wyniki niemieckiej grupy lotniczej Lufthansa 29 kwietnia mogą dostarczyć informacji. Wcześniej w tym roku dyrektor generalny Lufthansy wyraził optymizm co do wzrostu zysków napędzanego globalnym popytem, zgłaszając brak negatywnego wpływu na rezerwacje transatlantyckie w tamtym czasie. Jednak późniejsza eskalacja środków taryfowych i retoryki pod rządami prezydenta Trumpa zmieniła sytuację.

Grupa Lufthansa, obejmująca kilka europejskich linii lotniczych, w tym SWISS i ITA Airways, stoi już w obliczu wyzwań, takich jak strajki pracownicze, presja cenowa i opóźnienia w dostawach samolotów od Boeinga. Analitycy prognozują przychody za pierwszy kwartał w wysokości około 8,07 mld euro, co stanowi wzrost z 7,4 mld euro w poprzednim roku. Spodziewana jest strata EBIT w wysokości około 630 mln USD, co oznacza zmniejszenie straty z 871 mln USD rok do roku, ale odwrócenie zysku w wysokości 482 mln USD z ostatniego kwartału 2024 roku.

Dodaj na: