Ostatnie wydarzenia wskazują na znaczącą reorientację w karierze przedsiębiorcy i innowatora Elona Muska, który kończy swoją kadencję w administracji prezydenta Donalda Trumpa. Ta strategiczna zmiana ma umożliwić Muskowi poświęcenie głównej uwagi swoim różnym przedsięwzięciom, w szczególności Tesli, pionierowi pojazdów elektrycznych. Posunięcie to spotkało się z w dużej mierze pozytywnym przyjęciem ze strony inwestorów, którzy z niecierpliwością oczekują jego skoncentrowania się na wymaganiach operacyjnych swoich firm.
Rola Muska w rządzie dobiega końca
Musk potwierdził na platformie X, że jego obowiązki jako specjalnego pracownika rządowego, w tym ustanowienie Departamentu Efektywności Rządowej (DOGE), oficjalnie dobiegły końca. Rola ta była prawnie ograniczona do 130 dni, co oznaczało planowe zakończenie jego zaangażowania w Biały Dom Trumpa. Jego odejście sygnalizuje potencjalny koniec politycznych zawirowań, które, jak niektórzy analitycy uważają, ostatnio odwracały uwagę i potencjalnie wpływały na nastroje konsumentów w stosunku do Tesli, zwłaszcza w okresie fluktuującego popytu na pojazdy elektryczne.
Optymizm analityków co do przyszłości Tesli
Według Dana Ivesa, dyrektora zarządzającego i szefa globalnych badań technologicznych w Wedbush Securities, wycofanie się Muska z spraw rządowych to „muzyka dla uszu akcjonariuszy Tesli”. Ives podkreśla, że pozwala to Muskowi „maksymalnie skoncentrować się na Tesli i nadchodzącej wizji autonomicznej jazdy”. Chociaż odejście było przewidywane ze względu na z góry określony limit kadencji, Ives odnotował również wcześniejszą krytykę Muska dotyczącą polityki wydatków i ceł administracji Trumpa, sugerując, że ten ruch nie był całkowicie nieoczekiwany.
Ives twierdzi, że przyszły wzrost Tesli będzie znacząco napędzany przez jej postępy w pojazdach autonomicznych i robotyce, wspomaganych sztuczną inteligencją (AI). Postrzega Teslę jako znacznie „niedocenianą inwestycję w AI” na obecnym rynku, wierząc, że wszelkie „szkody dla marki i czarna chmura” związane z politycznymi reperkusjami należą już do przeszłości. Wedbush Securities pozostaje pewna długoterminowego potencjału Tesli, przewidując, że jej niezrównana skala globalna może pozwolić jej zdominować rynek autonomicznych pojazdów i ostatecznie licencjonować swoją najnowocześniejszą technologię innym producentom samochodów na całym świecie.
Żądania akcjonariuszy dotyczące ponownego skupienia się
Odejście Muska z roli rządowej zbiega się z rosnącą presją ze strony grupy akcjonariuszy Tesli. Grupa ta, w skład której wchodzą skarbnicy stanowi i zarządcy funduszy emerytalnych, niedawno skierowała list do Robyn Denholm, Przewodniczącej rady dyrektorów Tesli. Ich główna troska dotyczy alokacji czasu Muska; wzywają oni zarząd do nakazania mu poświęcenia minimum 40 godzin tygodniowo na zarządzanie operacjami Tesli.
W liście wyraźnie stwierdzono, że „zewnętrzne przedsięwzięcia [Muska] wydają się odwracać jego czas i uwagę od aktywnego zarządzania operacjami Tesli”. Akcjonariusze argumentują, że Tesla, zwłaszcza biorąc pod uwagę jej ostatnie wyzwania związane z wynikami, niepewności strategiczne i ewoluujący krajobraz konkurencyjny, wymaga dyrektora generalnego, którego czas i uwaga w pełni odpowiadają ogromnym obowiązkom tej roli. Zażądali również, aby każdy nowy plan wynagrodzeń dla Muska wyraźnie zawierał to zobowiązanie do minimum 40 godzin pracy tygodniowo w Tesli. Ponadto, grupa wezwała do przyjęcia i ujawnienia kompleksowego planu sukcesji CEO oraz do powołania „co najmniej jednego nowego, prawdziwie niezależnego dyrektora” do zarządu, zapewniając brak osobistych powiązań z obecnymi członkami.

Krzysztof to redaktor, którego ciekawość świata i nieustanna chęć nauki przekładają się na wyjątkowo przystępne artykuły o inwestycjach oraz kryptowalutach. W serwisie bizner.pl słynie z umiejętności tłumaczenia skomplikowanych zagadnień na język zrozumiały nawet dla laików – zawsze z lekkim przymrużeniem oka. Jego teksty przypominają dobrze zdywersyfikowany portfel inwestycyjny: pełne wartościowych informacji, ale nigdy nie pozbawione humorystycznego akcentu, który rozluźnia nawet najbardziej napięte tematy rynkowe.