← Wróć do newsów
2025-09-14 05:10 Czas czytania: 7 min

Cła Trumpa pogłębiają rozbieżność: Wall Street kontra nastroje USA.

Gospodarka Stanów Zjednoczonych zmaga się obecnie z wyraźnym paradoksem: prężny Wall Street, osiągający rekordowe poziomy, napędzany zyskami korporacyjnymi i optymizmem, stoi w jaskrawej sprzeczności z wszechobecnym pesymizmem wśród amerykańskich gospodarstw domowych. Podczas gdy rynki finansowe świętują widoczną „vibe-spansion” – gdzie firmy emanują pewnością, a analitycy podnoszą cele cenowe – zwykli konsumenci zgłaszają głęboko zakorzenioną „vibecession”, charakteryzującą się napięciem finansowym i niepewnością. Ta rozbieżność podkreśla krytyczne rozłączenie między wskaźnikami makroekonomicznymi a realiami ekonomicznymi, w jakich żyje społeczeństwo.

Sektor finansowy osiągnął ostatnio rekordowe wyniki, wspierany znacznym napływem kapitału do przedsięwzięć związanych ze sztuczną inteligencją oraz zyskami korporacyjnymi, które konsekwentnie przekraczają oczekiwania. Stopy procentowe, choć nadal wysokie, wykazują oznaki łagodzenia, co dodatkowo przyczynia się do optymizmu inwestorów. Jednak ten byczy sentyment nie przełożył się na poczucie dobrobytu na Main Street. Konsumenci zgłaszają osłabienie rynku pracy, uporczywą inflację erodującą siłę nabywczą oraz stagnację płac realnych, co skłania wielu do przekonania, że gospodarka znajduje się w recesji lub zmierza w jej kierunku, pomimo że oficjalne dane sugerują coś innego.

Wpływ polityki i zaufanie konsumentów

Po powrocie prezydenta Donalda Trumpa do urzędu, rynek początkowo doświadczył ożywienia, napędzanego oczekiwaniem na korzystne polityki gospodarcze. Ten wczesny optymizm znalazł odzwierciedlenie we wzroście indeksu nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan. Jednak ten pozytywny trend gwałtownie się odwrócił, gdy administracja ponownie potwierdziła swoje zaangażowanie w znaczące plany taryfowe. Nastroje konsumentów spadły następnie do poziomów ostatnio obserwowanych w szczytowym okresie inflacji w 2022 roku, co wskazuje na bezpośrednią korelację między ogłoszeniami polityki handlowej a zaufaniem publicznym.

Wpływ tych polityk handlowych wykracza poza abstrakcyjne modele ekonomiczne. Badania pokazują, że znaczące 60% konsumentów spontanicznie wymienia cła jako istotne zmartwienie, podkreślając ich bezpośredni wpływ na budżety domowe. Ponadto, około 65% Amerykanów przewiduje obecnie wzrost bezrobocia w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy, co jest poziomem nastrojów przypominającym Wielką Recesję. Sugeruje to, że podczas gdy Wall Street ma tendencję do uwzględniania przyszłych oczekiwań, gospodarstwa domowe zmagają się głównie z obecnymi presjami ekonomicznymi, takimi jak rosnące koszty artykułów spożywczych i płace, które jeszcze nie nadrobiły w pełni inflacji.

Narracja ekonomiczna administracji

Pomimo panujących obaw konsumentów, prezydent Trump nadal twierdzi, że kraj doświadcza „najlepszej gospodarki, jaką kiedykolwiek mieliśmy”, powołując się na rosnące rynki i obiecane inwestycje korporacyjne jako dowód. Wewnętrznie jednak, doradcy Białego Domu przyznają, że skuteczne przekazanie tej wiadomości społeczeństwu zmagającemu się z codziennymi wydatkami jest wyzwaniem. Ból związany z utrzymującymi się wzrostami kosztów życia pozostaje znaczącą przeszkodą, ponieważ płace realne, choć rosną od początku 2023 roku, nie powróciły w pełni do poprzednich poziomów, a pełne odbicie nie jest przewidywane do dnia wyborów.

W odpowiedzi, administracja koncentruje się na swojej ustawie podatkowej, przemianowanej na „Obniżkę Podatków dla Pracujących Rodzin” (Working Families Tax Cut), jako głównym narzędziu wpływania na percepcję publiczną. Podczas gdy Biuro Budżetowe Kongresu przewiduje, że wpływ tych korekt podatkowych będzie umiarkowany przed 2028 rokiem, częściowo osłabiony przez skutki ceł i ograniczeń imigracyjnych, Biały Dom liczy na wielokrotne obniżki stóp procentowych i trwały wzrost płac, aby wzbudzić namacalne poczucie ożywienia wśród Amerykanów. Stephen Moore, doradca ekonomiczny, zwięźle ujął to wyzwanie, zauważając: „Istnieje rzeczywistość i istnieje percepcja”, przyznając, że obawy społeczne dotyczące codziennych wydatków utrzymują się, nawet gdy szersze dane ekonomiczne wydają się solidne.

Patrząc w przyszłość, administracja rozważa również potencjalne konsekwencje orzeczeń Sądu Najwyższego dotyczących jej polityki taryfowej. Decyzja o uchyleniu ceł mogłaby skutkować miliardami zwrotów opłat celnych, potencjalnie przynosząc korzyści przedsiębiorstwom. Odwrotnie, jeśli cła zostaną utrzymane, Biały Dom uważa, że rynek już wchłonął ten wpływ, a przyszłe redukcje deficytu mogłyby wówczas wzmocnić zaufanie inwestorów. Te strategie ekonomiczne są ściśle monitorowane na tle ewoluujących nastrojów politycznych, gdzie obecna różnica między Amerykanami, którzy wierzą, że kraj zmierza we właściwym kierunku, a tymi, którzy uważają, że zmierza w złym kierunku, wynosi 15 punktów, co stanowi znaczącą zmianę w porównaniu z poprzednimi cyklami i odzwierciedla szersze zmiany w trendach rejestracji wyborców faworyzujących Partię Republikańską.

Autor
Polska

Łączy perspektywy różnych branż, pokazując szerszy obraz wydarzeń.

Najważniejsze
Skup się na liczbie, która zmienia obraz.
Kontekst rynkowy
Gdzie przesuwa się kapitał i sentyment.
Następny temat
Przejdź do kolejnego artykułu.